Aktualności
Po 10 latach starań, podejmowania prób i eksperymentów w końcu nastąpiła finalizacja idei miłośników browarnictwa lubuskiego (i nie tylko). 14 maja br. w browarze Witnica otwarte zostało oficjalnie Lubuskie Muzeum Browarnictwa. Na jego lokalizację wybrano budynek starej słodowni, gdzie na trzech kondygnacjach prezentowana jest ekspozycja poświęcona historii browaru i nie tylko. Zadanie udało się w końcu zrealizować przy finansowym udziale Urzędu Marszałkowskiego. Tydzień później (21.05.) miało miejsce zwiedzanie muzeum zorganizowane dla osób, które przyczyniły się do powstania tego muzeum, a które wsparły tę ideę pod kątem naukowym i historycznym.
W województwie lubuskim funkcjonuje ok. 20 placówek muzealnych. Nie podajemy precyzyjnej liczby, gdyż bez przeprowadzenia odpowiedniej weryfikacji nie jesteśmy w stanie sprawdzić, które z instytucji posiadających w nazwie „muzeum” faktycznie posiada taki status. Najstarszym muzeum naszego regionu jest Muzeum Ziemi Lubuskiej w Zielonej Górze (najmłodszym było do niedawna Muzeum Twierdzy Kostrzyn, które utraciło ten status kilka tygodni temu w momencie utworzenia i otwarcia Lubuskiego Muzeum Browarnictwa w Witnicy). I to właśnie w muzeum zielonogórskim miało miejsce 20 maja Walne Zgromadzenie Oddziału Lubuskiego Stowarzyszenia Muzealników Polskich.
Inaczej niż w minionych latach Noc Muzeów spędziliśmy tym razem poza Kostrzynem. Wprawdzie Bastion Filip otwarty był w dniu 14 maja do godz. 22:00, ale w tym roku nie organizowaliśmy żadnego wydarzenia na miejscu. W zamian za to zaprosiliśmy zainteresowanych historią regionu na wycieczkę autokarową.
Kostrzyńska Starówka jest terenem przystosowanym do zwiedzania i bezpiecznym. Pod jednym warunkiem: zwiedzający przestrzegać będą regulaminu zwiedzania. Teren ruinny, z pozostałościami murów, piwnicami, gruzowiskiem, oprócz ryzyka zawalenia się stropów niesie ze sobą również ryzyko natrafienia na niewypały, niewybuchy i inne niebezpieczne przedmioty. Dlatego też na terenie Starego Miasta obowiązuje kategoryczny zakaz wchodzenia na ruiny, czy do pomieszczeń piwnicznych. Mimo to pracownicy muzeum ciągle obserwują i zwracają uwagę amatorom dodatkowych wrażeń chodzących (czasem z dziećmi!) po stropach piwnic zamkowych, czy po innych obiektach. Podobne nieodpowiedzialne zachowania obserwujemy na murach bastionów twierdzy.
Od wielu już lat nasze muzeum przyłącza się do akcji zwanej „Nocą Muzeów”, która została zainicjowana w roku 1997 i od tamtego czasu zyskała na popularności w całej Europie. W minionych latach organizowaliśmy zwiedzanie z tematem przewodnim, jak np. Noc Muzeów pod znakiem templariuszy, pod znakiem dzwonów, w kręgu ognia, filmowa Noc Muzeów itp. W tym roku czeka nas wyjazdowa noc muzeów. W sobotę, 14 maja br., zaplanowaliśmy bowiem wycieczkę autokarową do naszych przyjaciół w Santoku i Gorzowie, którzy tego dnia i wieczoru również otworzą swoje podwoje dla turystów w godzinach wieczornych.
W roku 2015 przeprowadzony został w ramach projektu dofinansowanego przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego remont wewnętrznego muru kurtynowego między Bramą Berlińską a Bastionem Król. W ramach zadania uzupełniono wszelkie braki w licu muru, oczyszczono skarpę z porastającej roślinności. Udało się też odtworzyć dwie częściowo zniszczone nisze, które stanowiły osuwisko.
Po kilku latach przerwy na Starym Mieście ponownie zagościli rekonstruktorzy z niemieckich stowarzyszeń historyczno-militarnych na tradycyjnych manewrach wiosennych. Po raz pierwszy założyli swoje obozowisko ma terenie twierdzy – dotychczas miejscem ich biwaku był Fort Gorgast, skąd przybywali do nas na ćwiczenia. Tym razem rząd wojskowych namiotów z epoki Fryderyka Wielkiego (XVIII w.) ustawił się już w piątkowy wieczór wzdłuż muru kurtynowego między Bramą Berlińską a Bastionem Król.
9 kwietnia uruchomiliśmy po zimowej przerwie punkt IT w Bramie Berlińskiej. Z udostepnieniem turystom Bastionu Filip trzeba było troszkę poczekać. Wyjątkowo długo zimowały w nim nietoperze (w lutym naliczyliśmy 23 osobniki), z których ostatni opuścił podziemia tuż przed świętami. Po przeprowadzeniu w szybkim tempie niezbędnych prac swoje podwoje Filip otworzy dla zwiedzających w sobotę, 23 kwietnia. Będzie to efektowne rozpoczęcie sezonu połączone z Wiosennymi Manewrami Militarnymi.
Doświadczony przez działania wojenne, bombardowania i pożary Kostrzyn jest ubogi jeśli chodzi o materialne dobra kultury powstałe w minionych wiekach. Na przestrzeni wieków płonęły księgi parafialne, akta miejskie, zabytki kultury ulegały zniszczeniu. Niewielka część zachowała się jednak i znajduje się w archiwach, głównie niemieckich. Na próżno natomiast szukać w muzeach polskich czy niemieckich dzieł sztuki bądź innych artefaktów związanych z Kostrzynem.
Kilka miesięcy temu informowaliśmy o remoncie kolejnych pomieszczeń w naszej siedzibie i przygotowanie ich i przystosowanie do poszczególnych stanowisk pracy. Tymczasowo wyremontowane gabinety wyposażone zostały w meble „z odzysku”, czyli te, które przeniesione zostały jeszcze z naszej pierwszej siedziby i które używaliśmy od początku istnienia muzeum, oraz te, które udało nam się na przestrzeni lat pozyskać z różnych innych miejsc, głównie od innych instytucji miejskich, ale i od prywatnych osób. 6 lat temu po zmianie siedziby udało nam się wygospodarować fundusze na zakup nowych mebli, obecnie dokupiliśmy brakujące elementy wyposażenia za kwotę 20 tys. zł.