Na lipiańsko-barlineckim szlaku

Aż 42 uczestników zgromadziła kolejna wycieczka zorganizowana przez Muzeum Twierdzy Kostrzyn. W upalną niedzielę 8 września zwiedziliśmy Lipiany, Dziedzice i Barlinek. Wycieczka miała charakter historyczno-krajoznawczy. Na trasie zwiedziliśmy muzea, odwiedzaliśmy kościoły oraz podziwialiśmy piękno barlineckiej przyrody.

Zaczęliśmy zwiedzanie od otwartej  niedawno, bo zaledwie 28 sierpnia br., Izby Pamięci Ziemi Lipiańskiej. Znajdująca się w pięknym budynku Biblioteki Publicznej im. Agnieszki Osieckiej oferuje bardzo ciekawe zbiory obejmujące historię Lipian od czasów najdawniejszych do nam współczesnych. Po mieście natomiast oprowadzał nas lokalny regionalista pan Jerzy Kukiel. Przekazał nam mnóstwo informacji z historii miasta, wprowadził nas także do podziemi kościoła pod wezwaniem Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny. Pan Jerzy oprócz znakomitej wiedzy wykazał się też świetną kondycją. Spacer do  ostatniego punkt zwiedzania (ponadprogramowo), który stanowiła sporo oddalona od centrum wieża widokowa, pewnie zostanie zapamiętany na dłużej. Następnie udaliśmy się do Muzeum Woldenberczyków i Wsi Dziedzice. Do rzadkości należy obecnie, ze względu chociażby na koszty, aby muzea zlokalizowane były w małych miejscowościach, tym bardziej na wsiach. A jednak można i to naprawdę ze świetnym rezultatem. W muzeum oglądaliśmy pamiątki oraz zapoznawaliśmy się z historią jeńców wojennych – polskich oficerów więzionych w Oflagu II C w Dobiegniewa, których tragiczne losy splotły się z majątkiem ziemskim w Dziedzicach. Następie przejechaliśmy do Barlinka gdzie dostaliśmy się pod skrzydła pani Katarzyny Mielcarek, pełnomocnika burmistrza ds. nordic walking. Nie wszyscy pewnie wiedzą, że Barlinek mieni się europejską stolicą tej formy rekreacji. My jednak nie mieliśmy czasu na chodzenie z kijkami. Najpierw wzmocniliśmy swoje siły obiadem, który spożywany w cieniu wiekowych sosen z widokiem na jezioro smakował wyśmienicie. Po posiłku zapoznaliśmy się z bogatą tradycją Barlinka jako miasta letniskowego, z którego uroków już w okresie międzywojennym korzystali berlińczycy. Na chwilę przenieśliśmy się też w świat baśni i legend  z Królową Puszczy Barlineckiej w tle. Kolejnym punktem na naszej trasie było zwiedzanie ekspozycji muzeum regionalnego m.in. z pamiątkami po jednym z najsłynniejszych szachistów wszechczasów, a urodzonym w Barlinku Emanuelu Laskerze. Oczywiście nie mogło tez zabraknąć wspólnej fotografii na rynku staromiejskim pod słynną fontanną  „gęsiarki”. Na koniec, nieco już zmęczeni, mieliśmy okazję na wspaniały relaks. Rejs statkiem po pięknym Jeziorze Barlineckim, wśród porośniętych drzewami wysp i w promieniach zachodzącego słońca stanowił urocze zakończenie naszej wycieczki. A już niedługo kolejna nasza wyprawa. Szczegóły wkrótce.

W imieniu uczestników wycieczki do Lipian i Barlinka serdecznie dziękujemy osobom, które pomogły nam w realizacji programu. Są nimi: pani Elżbieta Kowalska, wiceprzewodnicząca RM w Lipianach, która udzieliła nam wsparcia przy poszukiwaniach przewodników i pośredniczyła w udostępnianiu obiektów do zwiedzania, pani Justyna Kowalczyk, dyrektor Miejskiej i Gminnej Biblioteki Publicznej w Lipianach, która udostępniła nam osobiście Izbę Pamięci w dzień wolny od pracy (niedzielny poranek), pan Jerzy Kukiel, regionalista, który bezinteresownie zaprezentował nam historię miejscowości i pokazał najciekawsze miejsca, pani Katarzyna Mielcarek, pełnomocnik burmistrza Barlinka ds. nordic walking oraz specjalisty ds. turystyki w Centrum Informacji Turystycznej, która służyła nam za przewodnika i pośrednika przy załatwianiu posiłku dla grupy. Jeszcze raz serdecznie dziękujemy!