Nie zapominajmy, że jest to teren stanowiska archeologicznego znajdujący się pod ochroną konserwatorską. Niestety, od wielu lat zmuszeni jesteśmy toczyć walkę z objawami wandalizmu. Oprócz prób nielegalnych i niebezpiecznych eksploracji mieliśmy do czynienia m. in. z łamaniem ławek, rozbijaniem dachówek wieńczących mur na Bastionie Brandenburgia i Promenadzie Kattego, niszczeniem tablic informacyjnych, ogrodzenia, czy „bazgroleniem” po zabytkowych murach. Każdy taki wybryk pociąga za sobą koszty, które pokrywa ze swoich środków MTK. Jest to wspaniałe miejsce na spacery, relaks, odpoczynek, ale również spotkania towarzyskie. Regulamin umożliwia również taką formę wypoczynku. Wystarczy poinformować szefostwo Muzeum i po uzyskaniu zgody (jeszcze nigdy nie odmówiono) korzystać za niewielką opłatą z udostępnionych ławostołów, drewna na ognisko czy szpikulców na pieczenie kiełbasek.
Część osób uznała, że na Starym Mieście wolno wszystko i bez jakiegokolwiek informacji od pewnego czasu odbywały się dość huczne imprezy alkoholowe. Skutkowało to najczęściej nie tylko totalnym zaśmieceniem terenu po libacjach, ale również niszczeniem stołów (np. rozpalanie grilla na blacie), paleniem siedzisk wykonanych z pni drzewa, załatwianiem potrzeb fizjologicznych na ścieżkach dla turystów. Informowaliśmy o tym w naszych relacjach prasowych i internetowych. Cierpliwie usuwaliśmy skutki tych wybryków, ale w końcu przysłowiowa miarka się przebrała. Jesienią zostały zainstalowane kamery i teren w rejonie Bastionu Filip jest monitorowany. Przyniosło to efekt. Podczas kolejnego tego typu spotkania został wezwany patrol policji. Po interwencji impreza została rozwiązana. Przykro nam, ale zmuszeni jesteśmy do podejmowania takich kroków z szacunku do tego miejsca i naszej pracy. Nie mamy nic przeciwko temu, żeby na Starym Mieście mile spędzać czas, ale z poszanowaniem dobra wspólnego, majątku Muzeum i z zachowaniem zasad zwykłej kultury. Zachęcamy do korzystania z tej możliwości – wystarczy telefon do Muzeum (95 752 2360 lub 607 770 233).