Na zakończenie prelekcji miał miejsce krótki pokaz gry na misach tybetańskich w wykonaniu prelegenta i jego syna. Wystawa w Bramie Berlińskiej czynna będzie w godzinach otwarcia do 3 czerwca włącznie. Zachęcamy do jej obejrzenia, gdyż prezentowane na niej dzwonki (również z możliwością posłuchania ich dźwięku) z pewnością stanowi niemałą atrakcję. Wstęp na wystawę jest wolny.
Wystąpienie Mariana Łysakowskiego było poprzedzone prelekcją dyrektora Muzeum Ryszarda Skałby, który przedstawił historię kostrzyńskich dzwonów, zarówno wymienianych w źródłach historycznych, jak i obecnie funkcjonujących w kostrzyńskich kościołach. Słuchacze dowiedzieli się m. in. o tym, że pierwsze znane nam dzwony zawisły na wieży Kościoła pw. NMP na Starym Mieście za czasów Wielkie Elektora Brandenburskiego w połowie XVII w. W sierpniu 1758 r. uległy one po zbombardowaniu miasta i kościoła przez Rosjan zniszczeniu, a ocalałe fragmenty użyto do odlania 4 nowych dzwonów w 1769 r. Poznaliśmy również treść znajdujących się na nich inskrypcji, ich losy w czasie II WŚ oraz odnalezienie dwóch z nich w 2002 r. w kościele św. Marii Magdaleny w Eberswalde. Prelegent przedstawił również informacje na temat dzwonów, których głos rozlega się każdego dnia w naszym mieście z kościelnych wież.
Po spotkaniu w Bramie Berlińskiej jego uczestnicy mieli możliwość skorzystania z bezpłatnego wstępu do Bastionu Filip. Skorzystało z tej możliwości tego dnia bez mała 200 osób. Tam też również miało miejsce spontaniczne, nieplanowane wcześniej oprowadzenie zainteresowanych po ekspozycji, a na zakończenie można było upiec kiełbaskę na przygotowanym przez pracowników MTK ognisku. Mimo zimna i deszczu znaleźli się amatorzy i tego punktu programu. Ostatni zwiedzający opuścili Stare Miasto w kompletnych ciemnościach o godz. 22:30. Jak noc, to noc…