Najważniejszym obiektem będącym na trasie naszej wycieczki był do dziś istniejąca katedra w Fürstenwalde pamiętająca czasy biskupów lubuskich. Płyty nagrobne i epitafia niektórych z nich do dzisiaj można obejrzeć w świątyni. Szczególne wrażenie wywołuje jednakże ufundowane przez jednego z nich, Dietricha von Bülow, sakramentarium z roku 1517. Oczywiście oprócz katedry obejrzeliśmy miasteczko z jego murami miejskimi i zabytkowymi budowlami, z których wyróżnia się gmach ratusza. W jego piwnicach umiejscowiono Muzeum Browarnictwa, które oprócz eksponatów i filmu oferuje również warzone na miejscu bardzo dobre piwo, którego walory mieliśmy okazję osobiście docenić. Przy okazji poznaliśmy historię warzenia piwa w Japonii, ponieważ prekursor warzelnictwa w Kraju Wiśni Seibei Nakagawa pobierał nauki właśnie w Fürstenwalde. Po Fürstenwalde oprowadzał nas dyrektor tamtejszego muzeum Guido Strohfeldt.
Kolejnym punktem na trasie wycieczki był wiejski późnogotycki kościółek w Falkenberg, który miałby być na początku XV w. głównym kościołem diecezji. Ciekawostką jest fakt, że obecne nowe wyposażenie zostało wykonane pod koniec lat 90tych przez gorzowskiego artystę Stanisława Tomaszewskiego.
Jeszcze większą tajemnicę skrywa rodzinny cmentarz rodu von Burgsdorff przy ruinie kościoła w Hohenjesar, która była kolejnym przystankiem w naszej podróży. Jeden z przedstawicieli tego szlacheckiego rodu Konrad von Burgsdorff był w latach 1640-1652 komendantem twierdzy Kostrzyn. Niesamowitą historię innego członka tejże rodziny, Karla Henninga, zamordowanego w 1904 r. na terytorium ówczesnej Niemieckiej Afryki Południowo-Zachodniej (była kolonia niemiecka, obecnie Namibia) i pochowanego na odwiedzanym przez naszą grupę cmentarzu przykościelnym, przedstawił dyr. MTK Ryszard Skałba, który w tym miejscu rolę tłumacza grupy zamienił czasowo na rolę przewodnika. Oprócz licznych nagrobków mogliśmy obejrzeć również przepiękne mozaiki na murze prezentujące postać Chrystusa i gołębia.
Ostatnim przystankiem na trasie wycieczki był nadodrzański Lebus (Lubusz), pierwsza siedziba biskupów lubuskich. Jej historię, a także historię samej miejscowości, zaprezentował nam lokalny regionalista Manfred Hunger. Aby wysłuchać jego opowieści o katedrze, zamku i odkryciach archeologicznych musieliśmy wspiąć się na wzgórze zamkowe z przepięknym widokiem na miejscowość i na Odrę. Tam też mogliśmy obejrzeć wykonaną z metalu instalację przedstawiającą dawny zarys murów zabudowań zamkowych. Zejście w dół było już samą przyjemnością.
Jeszcze jednym elementem wycieczki była opowieść archeologa MTK Krzysztofa Sochy na temat trzeciej stolicy biskupów lubuskich w mijanej na trasie Górzycy, w tym na temat dokonanych odkryć archeologicznych na obszarze prawdopodobnej lokalizacji katedry i pałacu biskupiego.
Wycieczka wydłużyła nam się ponad plan za sprawą ogromnych korków, które musieliśmy pokonać zarówno w drodze do Fürstenwalde jak i przed samym Kostrzynem. Ale to nie zepsuło ogólnego wrażenia uczestników wycieczki. Następny wyjazd już wkrótce!