Noc z Królem i w Królu

Tegoroczna Noc Muzeów zorganizowana została w naszym muzeum w innym terminie, niż miało to miejsce w większości placówek w kraju. Świadomie przesunęliśmy obchody, aby zainteresowanych potencjalnych zwiedzających nie stawiać przed wyborem, czy odwiedzić to, czy tamto muzeum w naszym regionie. Mogli oni dzięki temu skorzystać z ofert muzeów w Gorzowie, Myśliborzu czy Słońsku. Uważamy, że była to słuszna decyzja.

Noc, a właściwie wieczór, rozpoczął się od prelekcji Marcina Wichrowskiego, specjalisty od tematyki fortyfikacji kostrzyńskich, na temat historii powstania, budowy, przebudowy i badań architektoniczno-archeologicznych Bastionu Król. To właśnie ten najstarszy na obecnych ziemiach polskich bastion tego typu, był głównym „bohaterem” tego wieczoru. Trudno precyzyjnie określić lata jego budowy, gdyż był to proces trwający kilkadziesiąt lat. Pewnym jest, że budowa fortyfikacji w Kostrzynie rozpoczęła się w roku 1537 z inicjatywy władcy Nowej Marchii Jana Kostrzyńskiego, o czym wspomniał podczas wprowadzenia w temat prelekcji dyr. MTK Ryszard Skałba.

Po prawie godzinnym spotkaniu turyści i miłośnicy historii udali się do Bastionu Król, który został tego wieczoru wyjątkowo udostępniony do zwiedzania. Ze względów bezpieczeństwa 12-osobowe grupy w kaskach i z latarkami wchodziły w towarzystwie pracowników MTK Jarosława Przespolewskiego i Rafała Góreckiego do wnętrza bastionu, gdzie poruszano się ściśle wytyczoną trasą. Część pomieszczeń nie mogła zostać pokazana ze względu na zły stan techniczny obiektu. Półgodzinnym peregrynacjom towarzyszyły opowieści naszych przewodników, wykonano wiele fotografii, a w jednym z wnętrz napotkano na zabłąkanego od czasów wojny żołnierza niemieckiego. Łącznie z bastionem od wewnątrz podczas pięciu tur zapoznało się 60 zwiedzających. Zainteresowanie był zdecydowanie większe, lecz ze względów bezpieczeństwa i organizacyjnych musieliśmy ograniczyć liczbę zwiedzających. Dzięki temu miało to też smaczek wyjątkowości.

Tego wieczoru ekspozycja muzealna w Bastionie Filip otwarta była dodatkowo od godz. 19 do 22 i z możliwości jej bezpłatnego obejrzenia skorzystało kolejnych 50 osób. Kolejna Noc Muzeów… już za rok.