O marginalizowanym dziedzictwie kulturowym

W dniach 7-8 lipca Collegium Polonicum w Słubicach gościło uczestników dwudniowej międzynarodowej konferencji na temat pałaców, dworów i cmentarzy żydowskich na pograniczu polsko-niemieckim. Są to dwie grupy marginalizowanego dziedzictwa kulturowego, którego twórcy i adresaci nie są najczęściej obecni w miejscu, gdzie to dziedzictwo jest zlokalizowane.

Na pograniczu polsko-niemieckim znajdziemy wiele obiektów, a także całych ich grup, marginalizowanych zarówno w przeszłości jak i czasem jeszcze dziś, nie tylko ze względu na swoje peryferyjne położenie geograficzne. Ich niezwykłość wynika z braku jakiegokolwiek umocowania kulturowo-historycznego. W wyniku ludobójstwa, ucieczek i przymusowych migracji spowodowanych przesunięciem granic po II wojnie światowej oraz autorytarnych reform społecznych, pierwotny kontekst społeczny tych grup obiektów całkowicie zanikł. W praktyce te częstokroć opuszczone i zdewastowane nieruchomości okazują się często zbyt trudne do wykorzystania w celach prywatnych. Podczas konferencji zastanawiano się, jaki potencjał posiada to dziedzictwo, w jaki sposób można upowszechnić znaczenie i historyczny wymiar tych grup obiektów. W gronie prelegentów i dyskutantów znaleźli się m. in. naukowcy, historycy, ale również regionaliści i dyrektorzy placówek muzealnych. Dyrektor Muzeum Twierdzy Kostrzyn Ryszard Skałba poruszył kwestię wysadzenia kostrzyńskiego zamku w latach 60. XX w. oraz o próbach i problemach z upamiętnieniem cmentarza żydowskiego przy ul. Mickiewicza w Kostrzynie. W ramach konferencji miała miejsce wycieczka z przewodnikiem po Frankfurcie i Słubicach. Wydano też publikację „Ślady życia żydowskiego na Środkowym Nadodrzu” (w okolicach Kostrzyna opisane są obiekty m. in. w Gorzowie, Ośnie, Witnicy czy Krzeszycach), która dostępna jest w naszej muzealnej bibliotece.