Udana rocznica walk

Ponad 200 osób pojawiło się w samo południe w sobotę, 30 marca, na obchodach 74 rocznicy zakończenia walk o Kostrzyn. Po powitaniu przybyłych przez dyrektora MTK na pierwszy ogień poszły stanowiska bojowe Wehrmachtu i Armii Czerwonej usytuowane w Bramie Berlińskiej, a przygotowane wspólnymi siłami pracowników muzeum oraz rekonstruktorów z Wrocławia i Poznania.

Edukator muzealny Jerzy Dreger przy wsparciu członków grup rekonstrukcyjnych oraz byłego pracownika MTK Marcina Wichrowskiego zaprezentowali umundurowanie i uzbrojenie obu stron konfliktu zbrojnego użyte w walkach o Kostrzyn. Była też okazja przedstawienia publiczności niewielkiej części destruktów, pozostałości po bombach i broni, które znajdują się w zasobach naszej placówki i które ciągle jeszcze wydobywamy podczas prac ziemnych i porządkowych na terenie Starego Miasta. Wielu przybyłych kostrzynian skorzystało z możliwości wykonania sobie pamiątkowych fotek z karabinem w ręku czy też z hełmem na głowie. Następnie miała miejsce część konferencyjna. Na spotkanie w Bramie Berlińskiej z autorami książek na temat walk o Kostrzyn w 1945 r. Torstenem Fudelem, Gerdem-Ulrichem Hermannem i Andrzejem Toczewskim przybyło ok. 50 osób. Po obejrzeniu filmu z kronik radzieckich zmontowanego przez Ryszarda Dubika autorzy zrelacjonowali swoje doświadczenia przy pisaniu książek, przy pozyskiwaniu materiałów i dostępie do źródeł. Był też czas na pytania zadane przez publiczność, która mogła zakupić książki całej trójki oraz uzyskać pamiątkowe wpisy i dedykacje. Furorę zrobiła wojskowa grochówka zasponsorowana przez Muzeum, a zaserwowana przez Restaurację „Duet”, której 50 litrów rozeszło się w ciągu godziny. A że pogoda dopisała, to przez całe popołudnie po terenie Starego Miasta spacerowali liczni zwiedzający, w tym dwóch paryżan i  trzy grupy zorganizowane, które skorzystały z naszych usług przewodnickich. Serdecznie dziękujemy wszystkim za przybycie i zapraszamy na Stare Miasto na kolejne nasze imprezy. Oczywiście można przyjść do nas bez żadnej okazji, sam urok tego miejsca jest wystarczającym powodem.