Kontrola konserwatorska na Bastionie Król

W związku z zawaleniem się fragmentu muru okalającego nadszaniec na Bastionie Król wszczęte zostały odpowiednie procedury: poinformowany został właściciel obiektu (Miasto Kostrzyn nad Odrą) oraz wojewódzki konserwator zabytków.

W ślad za informacją miała miejsce najpierw wizja lokalna z udziałem przedstawicieli Urzędu Miasta, a następnie wizyta kontrolna konserwatora w dniu 13.03. br. Kierownikowi gorzowskiej delegatury LWKS przedstawiono nie tylko na miejscu skalę zniszczeń, ale również fotografie archiwalne z okresu budowy i otwarcia cmentarza na Bastionie Król z jesieni 1945 r. (jedno z nich publikujemy) i plany nadszańca z archiwów niemieckich. Wynika z nich niezbicie, że nadszaniec był wielokrotnie przebudowywany, a zewnętrzna ściana, której fragment runął, została wymurowana przez czerwonoarmistów. Podczas spotkania w siedzibie MTK z udziałem wiceburmistrza Zbigniewa Biedulskiego, kierownika Referatu Inwestycji i Remontów Zbigniewa Jakubowskiego, dyrektora MTK Ryszarda Skałby i pracownika muzeum Jerzego Dregera, dyskutowano nad przedsięwzięciami zabezpieczającymi przede wszystkim oryginalny mur nadszańca przed szkodliwym działaniem warunków atmosferycznych. Być może zapadnie decyzja o wyburzeniu wyburzeniu dalszego odcinka odwarstwionego muru na północno-zachodniej ścianie nadszańca. Naprawa zawalonego fragmentu mija się z celem. W dalszej kolejności należałoby się zająć stropem. Konkretne zalecenia i decyzje zostaną przesłane przez konserwatora wraz z protokołem pokontrolnym. Jedno jest pewne: obawiamy się, że jeszcze przez wiele lat Bastion Król nie zostanie udostępniony turystom, ponieważ wiąże się to z ogromnymi nakładami finansowymi, na które nie stać ani miasta, ani służb konserwatorskich.