
Tomasz Michalak
Küstrins vielfältige Religionsgeschichte
Die Anzahl der religiösen Gemeinden war für die Größe der Stadt Küstrin doch beachtlich. Der überwiegende Teil der Einwohner war evangelisch geprägt, viele der anderen Gemeinden hatten im Vergleich mit den evangelischen Gemeinden nur wenige Mitglieder. Trotzdem hatten alle ihren Platz im gesellschaftlichen Leben der Stadt - und darum soll es in diesem Buch auch gehen: den gesellschaftlichen Aspekt in der Geschichte der jeweiligen Gemeinde. Auf die theologischen Unter- schiede wird hier nicht oder nur in geringem Maße eingegangen, dafür bin ich als Atheist auch nicht der richtige Autor. Behandelt werden viel mehr die Geschichten der Kirchen und Synagogen, die allgemeine Geschichte der jeweiligen Gemeinde und ihre ganz weltlichen Probleme.
Neben den großen evangelischen Gemeinden der Stadt wird z.B. auch auf die Baptisten, die Neuapostolische oder auch die jüdische Gemeinde eingegangen. Auch die (Teil-)Gemeinden in Küstrin-Kietz und Bleyen haben ihren Platz gefunden.
Viele der hier abgedruckten Kapitel sind in ähnlicher Form auf meiner Internet- seite (siehe Anhang) zu lesen, hier im Buch wurden sie jedoch um viele Fotos und Dokumente bereichert, die ich online nicht veröffentlichen konnte bzw. durfte. Dazu zählen z.B. Fotos der alten Synagoge oder auch Bauplane bzw. Entwürfe von Küstriner Kirchenbauten.
Kostrzyńskie ulice - w przeszłości, po wojnie, obecnie
Od Autorki
16 sierpnia 2012 roku minęło równo 65 lat od dnia, w którym stanęłam na kostrzyńskim bruku. Dosłownie, gdyż wszystkie ulice tego miasta (poza ulicą Asfaltową) miały wtedy brukowaną nawierzchnię. W wyniku działań wojennych Kostrzyn był kompletnie rozbity, a z uwagi na rumowiska zalegające na chodnikach i obrzeżach jezdni śródmieścia, trzeba było chodzić oczyszczonym z gruzów środkiem ulic. Można powiedzieć, że tutejsze bruki stanowiły wtedy jedyny jako tako zachowany element substancji miejskiej, bowiem to, co je otaczało, niestety, nie było już zabudową, ale głównie zbiorowiskiem ruin i rumowisk.
Mimo upływu lat i całkowicie odmienionego już wizerunku Kostrzyna, ponury obraz tamtego, zrujnowanego wojną miasta, jaki ujrzałam w 1947 roku, pozostał mi w pamięci do dziś. Wtedy to, chodząc po kostrzyńskich brukach, zastanawialiśmy się czasem, jaką funkcję pełniła przed zrujnowaniem ta lub inna budowla, jak wyglądało kiedyś to miasto. Gdy rozbierano poszarpane ściany zagrażające przechodniom, przyjmowaliśmy to z ulgą. Kiedy jednak rozbiórce poddawano także takie ruiny, które - naszym zdaniem - być może, nadawałyby się do odbudowy, budziło to co najmniej zdziwienie. Wkrótce rozeszła się pogłoska, że Kostrzyn nie będzie odbudowany, że funkcjonować tu będą jedynie stacja ko-lejowa, Urząd Celny oraz placówki wojskowych służb granicznych, a po rozbiórce wszystkich ruin i wywiezieniu cegły na odbudowę zniszczonej przez Niemców Warszawy, wzdłuż granicy utworzony zostanie dwudziestokilometrowy pas nie- zamieszkanej ziemi, co w lapidarnych słowach brzmiało: "Kostrzyn będzie zaorany". Smutne to były i bardzo pesymistyczne perspektywy...
A tymczasem, w odległym Zabrzu, grupa specjalistów przemysłu papierniczego, z inżynierem Ludwikiem Banaszakiem na czele, zastanawiała się nad odbudową zniszczonej wojną i zdewastowanej przez wojsko radzieckie fabryki celulozy w Kostrzynie. Polski przemysł celulozowo-papierniczy był na skutek działań wojennych bardzo zniszczony, więc mimo że z kostrzyńskiej fabryki pozostało niewiele, sporządzano plany, przeprowadzano inwentaryzację pozostałości, zabezpieczano je przed zniszczeniem i porządkowano teren fabryczny - z myślą o odbudowie zakładu. Cała sprawa to nabierała rumieńców, to znów bladła. Przez całe lata brak było konkretnej decyzji centralnych władz. Po długim okresie oczekiwań i niepewności, 21 lutego 1956 roku Rząd podjął wreszcie uchwałę o odbudowie i rozbudowie Fabryki Celulozy i Papieru w Kostrzynie nad Odrą. W dziejach miasta otwarła się nowa karta.
Książka z serii "Zamki i ogrody Nowej Marchii" Dąbroszyn, Kostrzyn
Niniejszą dwujęzyczną edycją Towarzystwo Przyjaciół "Zamków i Ogrodów Marchii" poszerza cykl swoich publikacji na temat zamków brandenburskich. Seria o Starej Marchii dotyczy obiektów znajdujących się w Saksonii-Anhalt, odpowiednio seria o Nowej Marchii poświęcona jest zabytkom znajdującym się obecnie na terenie Polski.
Mit dieser zweisprachigen Edition erweitert der "Freundeskreis Schlösser und Garten der Mark" seine Veröffentlichungsreihe zu den brandenburgischen Schlössern. Entsprechend der Altmark-Reihe, die sich mit den Anlagen in Sachsen-Anhalt befasst, widmet sich die Neumark-Reihe den Bauten, die sich heute in Polen befinden.
Plan szlaków rowerowych "Mościce i okolice" mapa turystyczna"
Festung Küstrin 1945: Anspruch und Wirklichkeit
Gerd-Ulrich Herrmann (Jahrgang 1950), Diplomgesell- schaftswissenschaftler, Absolvent der Militärakademie "F. Engels" (Dresden), Dienst in der NVA1970-1990, An- gehöriger der Bundeswehr 1990-1992, seit 2002 Leiter der Gedenkstatte Seelower Höhen. Publikationen: "Georg Freiherr von Derfflinger", " Plötzlich donnerten die Kanonen. Die Geschichte der dritten Kurmräkischen Landwehrregimenter in den Befreiungs - kriegen" (ebook), und "Das Kriegsende 1945". Mitherausgeber: "Der Schlüssel für Berlin", "Täter, Opfer, Helden. Der Zweite Weltkrieg in der weißrussischen und deutschen Erinnerung", Seelower Heft 4 "Der Sturm bricht los. Die Kämpfe im nördlichen Oderbruch" und Seelower Heft 7 "Die Berliner Operation - eine Bilanz der Sieger"
Festung und Garnison bestimmten mehrere Jahrhunderte lang die Entwicklung Küstrins. Sie brachten wirtschaftlichen Aufschwung, aber auch Belagerungen und die zweifache totale Zerstörung. Der Bau der Festung begann im 16. Jahrhundert unter Markgraf Johann von Brandenburg. In der Folgezeit erfuhr die Festung aufgrund der Entwicklung der Angriffswaffen und des Festungsbauwesens viele Veränderungen. Küstrin galt als eine "Soldatenstadt", in der mehrere Regimenter ihre Garnison hatten. Ende Januar 1945, als der Zweite Weltkrieg längst entschieden war, wurde die Stadt zur Festung erklärt. Als die sowjetischen Truppen am 31. Januar 1945 die Stadt erreichten, begann eine 59-tägige Belagerung. Kustrin sollte den "Eckpfeiler" der deutschen Verteidigung an der Oder bilden. Diesem Anspruch konnten die Soldaten der Festung bei Weitem nicht entsprechen. Dennoch verhinderten sie überfiele Wochen die Vereinigung der sowjetischen Brückenköpfe westlich der Oder. Erst am 30. März 1945 konnten sowjetische Divisionen die Oderstadt einnehmen. Eine unbekannte Anzahl von Soldaten beider Seiten und Zivilisten starben während der Kampfe. Im Frühjahr 1945 endete die Geschichte dieser fast vollständig zerstörten brandenburgischen Stadt. Der größte Teil Küstrins ist heute polnisches Staatsgebiet. Neben der Geschichte von Festung und Garnison stehen die politischen und militärischen Ziele beider Seiten in der Endphase des Zweiten Weltkrieges, der Ausbau der Stadt zur Festung sowie die kritische Betrachtung der Kampfhandlungen im Februar und Marz 1945 in und um Küstrin im Mittelpunkt der Publikation.
Twierdza Kostrzyn 1945. Oczekiwania a rzeczywistość
Do końca stycznia 1945 r. Kostrzyn nad Odrą (wówczas Küstrin) należał do nielicznych miast niemieckich, na które od początku działań wojennych w 1939 r. nie spadła ani jedna bomba. Dwa miesiące później miasto przestało istnieć...
Z racji swego strategicznego położenia Kostrzyn nader często stanowił arenę działań zbrojnych. Najpoważniejsze konflikty zbrojne w środkowej Europie nie omijały tego miasta-twierdzy u ujścia Warty do Odry. Wojna trzydziestoletnia, wojna, siedmioletnia, kampania napoleońska pozostawiały po sobie ruiny i zgliszcza. Kostrzyn wyłaniał się z nich i odradzał jak feniks z popiołów.
Ostatni wielki konflikt zbrojny w tym rejonie Europy, II wojna światowa, przyniósł ze sobą tym razem totalną zagładę miasta. Dwumiesięczna, pełna determinacji niemieckich obrońców walka "do ostatniej kropli krwi" z nacierającymi na "klucz do Berlina" wojskami radzieckimi, spowodowała, iż Kostrzyn został praktycznie zmieciony z powierzchni ziemi i już nigdy nie odrodził się w swoim historycznym kształcie. W jaki sposób niemiecki Küstrin stał się "polską Hiroshimą" - o tym jest ta książka.
Niezwykła uroczystość w Łomnicy
Podczas prac archeologicznych prowadzonych w 2012 r. przy kostrzyńskim zamku znaleźliśmy wiele interesujących przedmiotów, wśród nich pięć gwoździ pamiątkowych pochodzących z chorągwi Towarzystwa Powstańców i Wojaków z Łomnicy pod Zbąszyniem.
"Dzień Głazu" w Moryniu
Muzeum Twierdzy Kostrzyn nie ogranicza się ze swoimi działaniami edukacyjnymi tylko do terenu naszego miasta. Często z naszą ofertą wychodzimy na zewnątrz (prelekcje, seminaria itp.).
Kolejna prezentacja archeologiczna
Pracownicy Muzeum Twierdzy oprócz wykonywania bieżących obowiązków zajmują się również pracą badawczą. Jej wyniki chętnie prezentujemy na zewnątrz i są one przyjmowane z uznaniem i zainteresowaniem w gremiach naukowych.