Małgorzata, wówczas jeszcze Jaraczewska, zatrudniona była u nas przez kilka miesięcy 2018 r. najpierw jako stażystka. Wkrótce stała się pełnoetatowym pracownikiem Muzeum Twierdzy. Jak widać zakres obowiązków miała dość obszerny, zresztą podobnie jak inni pracownicy MTK, co wynika ze szczupłości naszych kadr. Najczęściej widać ją było w Bramie Berlińskiej w punkcie IT oraz podczas oprowadzania wycieczek po Starym Mieście. Po wyjściu za mąż za naszego pracownika Jerzego Dregera stali się oboje mieszkańcami naszego miasta. Jak to jednak jest, pierwsze miejsce pracy bardzo rzadko jest tym ostatnim. Prędzej czy później mogliśmy się spodziewać, że absolwentka Uniwersytetu Wrocławskiego na Wydziale Nauk Historycznych i Pedagogicznych w Instytucie Historycznym otrzyma inną ofertę zatrudnienia i skorzysta z możliwości realizowania się w innym ośrodku i w innej instytucji. Tak też się stało. Z dniem 21 stycznia br. dobiega końca nasza wspólna przygoda zawodowa. W osobie Małgorzaty tracimy sumiennego, niezawodnego i wykwalifikowanego pracownika, a jednocześnie sympatyczną, miłą, pomocną i zawsze uśmiechniętą koleżankę. Dziękujemy za te cztery lata wspólnego pokonywania przeciwności i pomoc w realizacji muzealnych zadań.  Życzymy jej wszystkiego najlepszego, realizacji marzeń w stolicy i mamy nadzieję, że zawsze będzie miło wspominała czas spędzony w Kostrzynie i naszym muzeum.